Czy też zawaliłyście sobie wakacje pisaniem pracy magisterskiej? Ja już żałuję, że nie załatwiłam sprawy przed wakacjami i teraz codziennie myślę o tym, jakby tutaj się zmotywować do działania. Dzisiaj byłam już o krok od zabrania się do pisania, aaaaaleeeee... przypomniałam sobie, że dawno nie dodałam notki i nie zmajstrowałam jakiegoś ciekawego mani. Więc, żeby nie zmuszać się do pisania pracy wpadłam na pomysł czasochłonnego zdobienia. :D
Wykorzystałam kolorowe konfetti, które dorwałam przy okazji promocji w Rossmannie i powolutku, bez pośpiechu nakładałam kawałek po kawałku na muśnięte dwoma warstwami lakieru Essence Colour & Go 104 - Sweet As Candy paznokcie. Swoją drogą ten lakier jest idealny do wszelkiego rodzaju frenczów itd, ponieważ krycie ma faaataaalneee! Kiedyś próbowałam zakryć całe paznokcie tym słodziakiem i musiałam nałożyć... OSIEM warstw!
Ale wracając co zrobienia.... zobaczcie co wyszło. Dla mnie to czyste szaleństwo. Kojarzy mi się z karnawałem, imprezami i dobrą zabawą. Idealne, żeby nie myśleć o pisaniu pracy. Jutro się za nią zabiorę ;)
Pozdrawiam!
ja się ostro spinałam żeby pisać mgr przed wakacjami, bo wiedziałam że na wakacjach też będzie mi ciężko :)
OdpowiedzUsuńżyczę wany na jutro w takim bądź razie :P skoro piękne zdobienie i notka już są :D
pięknie ozdobione paznokcie, miło się patrzy.
OdpowiedzUsuńJa bym nie miała tyle cierpliwości :D Co to, to nie!
OdpowiedzUsuńPowodzenia przy pisaniu! :)
Serdeczne paznokcie wyglądają jak kula disco, bardzo ładnie wyszło :D
OdpowiedzUsuńświetne pazurki, są jednocześnie delikatne i 'dyskotekowe' ;)
OdpowiedzUsuńa to tak zawsze jest, ja to nazywam syndromem magisterki/pracy licencjackiej/matury itd. wtedy wszyyyystko jest ważniejsze niż to :) nigdy nie mieliśmy tak czystego domu jak wtedy, gdy moja mama pisała mgr, wtedy też obiad był codziennie... ;)
Pomysłowe! :)
OdpowiedzUsuń