Od dłuższego czasu polowałam na jakiś ładny żółty lakier. Wiele razy wybierałam się do drogerii, właśnie po to, aby w końcu znaleźć idealny odcień żółtego. Po kilku próbach zrezygnowałam, bo jednak nigdy nie spotkałam nic, co by mnie w 100% satysfakcjonowało. W końcu dzisiaj, zupełnie spontanicznie, stojąc w kasie sklepu SNC, zobaczyłam lakiery od MISS SPORTY. Zawsze jakoś omijałam tą firmę - kojarzyła mi się, sama nie wiem czemu, z tandetą.
Wybrałam jasny odcień żółtego z serii CLUBBING COLOR nr 453. We flakoniku wyglądał idealnie. Pastelowy, delikatny - dla mnie najlepszy.
Sama aplikacja lakieru jest dla mnie, krótko mówiąc, uciążliwa. Pędzelek jest potężny i przy mojej wąskiej płytce paznokcia nie było mowy, abym nie upaćkała sobie palców. Do pełnego krycia potrzeba 3 warstw, ale na szczęście lakier szybko schnie. Niestety lakier bąbelkuje, co jednak skreśla go z pozycji idealnego żółtego lakieru.
Myślę, że jeszcze parę razy go użyję, ale bardziej z konieczności niż przyjemności. Ogólnie nie jest zły, ale mógłby być lepszy ;)
Cena: 4,99
Też mam go w swojej kolekcji :) co prawda jakiś czas temu nim malowałam ale u mnie raczej problemów nie sprawiał. Ładnie wygląda na Twoich pazurkach :)
OdpowiedzUsuńładniutki :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor:) bardzo mi się podoba taki pastelowy żółty:)
OdpowiedzUsuńwyglada dosc ciekawie;)
OdpowiedzUsuńfajna żółć :) naprawdę mi się podoba ;p
OdpowiedzUsuńładny odcień żółtego :)) ja mam to samo szukam szukam szukam aż w końcu czasem się uda że znajdę taki o jaki mi chodzi :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za obserwowanie. Ja również Cię obserwuję;) Masz bardzo piekne paznokcie;) Śliczny pastelowy żółty;)
OdpowiedzUsuńpiękny żywy kolor
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do tagu u mnie zapraszam :)
OdpowiedzUsuń