sobota, 22 czerwca 2013

BAŃKI CHIŃSKIE - WALKA Z CELLULITEM: TYDZIEŃ 1

Cześć dziewczyny :)
Przyszedł czas na podsumowanie pierwszego tygodnia używania baniek chińskich. 


Potrzebne: dwie największe gumowe bańki chińskie, oliwka
Ilość zabiegów w tygodniu: 4
Długość trwania jednego masażu: 15 minut na każdą nogę
Efekty: Skóra jest bardziej napięta i gładsza. Masaż daje efekt peelingu. Póki co cellulit jest tam, gdzie był.
Uwagi: małe siniaki na drugi dzień po masażu, masaż może na początku boleć!


Podsumowując... szału nie ma. Bańki przyjemnie masują uda, zostawiając je po masażu ciepłe i zaczerwienione, więc jak najbardziej czuć, że masaż działa. Jednak cellulit nie zmniejszył się. Nie zniechęca mnie to jednak. Trzeba pamiętać, że proces pozbywanie się cellulitu jest długi i męczący. Trzeba również wytrwałości i systematyczności.


A Wy? myślicie, że to ma jakiś sens? Używacie same ? :)

A już w najbliższych dniach zaprezentuję wam swoje pierwsze zwierzakowe zdobienie :)


Pozdrawiam!

8 komentarzy:

  1. mnie tak bolało, że dałam sobie spokój :P

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja myślałam, że zabieg jest przyjemny ;D
    życzę wytrwałości ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego trzeba próbować, może coś zadziała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. chyba z takich baniek by efekty były trzeba regularnie z rok korzystać :P

    OdpowiedzUsuń
  5. mam te same bańki, używanie ich sprawia mi duży ból i siniaki, odpuściłąm sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może za mocno zasysasz skórę? Ja czasem własnie tak zrobię i faktycznie strasznie boli...

      Usuń
  6. No u mnie bańki absolutnie się nie sprawdziły. Za bardzo bolały i za duże sińce po nich miałam. Dlatego szybko odstawiłam je na rzecz owijania folią z odpowiednimi kosmetykami. I teraz cellulit to nie mój problem. Należę do tych 10% wolnych :D Co mnie bardzo cieszy. praktycznie w miesiąc pozbyłam się tego draństwa - więc polecam swój sposób :) O czym więcej na blogu

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo, opinię i podpowiedź :)